Październik (całe szczęście, że bez deszczu!) minął mi w mgnieniu oka. Ani się obejrzałam, a już przyszedł 1. listopada i Wszystkich Świętych. Nadal nie mogę przeboleć swojego tragicznego wyniku we wrześniu, ale ostatnio wzięłam się za siebie. I choć nie osiągnęłam wyniku, który zwala z nóg, to jest lepiej niż w ubiegłym miesiącu. A zaznaczę tylko, że kartkówki, sprawdziany, odpytki i projekty już się zaczęły...
W każdym razie, w październiku przeczytałam:
1. Straż! Straż! (str. 381)
2. Źródło (str. 403)
3. Buszujący w zbożu (str. 185)
Razem - 969 stron
Dziennie - ok. 31 stron
Ilość wejść - 135 387 (+3 989)
Komentarze - 2 495 (+106)
Jest 3 razy lepiej niż we wrześniu! Łudzę się, że taka tendencja mi się utrzyma i w listopadzie będzie 3000 stron :D
W październiku opublikowałam 11 postów, w tym jedną zaległą recenzję książki: "Ostatni Władca Pierścienia", recenzję magazynu: "English Matters" nr 54/2015 wrzesień/październik i recenzję filmu: "Everest". Pojawił się także trzeci post, dotyczący wakacji w Bułgarii - "Dobra zabawa?". Wiem, że straszliwie rozwlekła mi się ta relacja w czasie, a jeszcze nie ukazało się zakończenie! Postaram się to jak najszybciej nadrobić. Poza tym, jako szczęśliwa prenumeratorka, napisałam trochę o kolekcji Świata Dysku. I oczywiście, nie mogę zapomnieć o serii "Relata refero...". W tym miesiącu wrzuciłam cztery posty z cyklu: #31, #32, #33, #34.
Co do listopada, to mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Niedługo na pewno pojawi się stosik, ponieważ trochę książek ostatnio wzbogaciło moją biblioteczkę. I może nadrobię zaległe recenzje. Ale to może - jeszcze zobaczymy, jak będę stała z czasem.
A jak Wam minął październik?
Październik minął mi w mig. Pomiędzy nowym rokiem akademickim, a Targami Książki - nawet nie mam pojęcia, jakim cudem się listopad tak szybko pojawił...
OdpowiedzUsuńDobre książki i niezły wynik w ilości stron :)
OdpowiedzUsuńOsiągnęłaś niezły wynik. :) Życzę Ci, by listopad był jeszcze lepszy. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie! :)
UsuńGratuluję ładnych statystyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńU mnie w październiku 4 książki, także nieźle, ale mogło być lepiej :) owocnego listopada!
OdpowiedzUsuńGratulacje, sama chciałabym osiągnąć taki wynik, w sumie niewiele mi zabrakło ;) Dziękuję i nawzajem!
UsuńNie martw się, nie jesteś jedyna. Ja też czytam mniej niż wcześniej z prostego powodu-braku czasu. No ale co zrobisz? Nic nie zrobisz... :/
OdpowiedzUsuń