Niedawno pisałam podsumowanie marca, a tu już trzeba zamknąć kwiecień. Kiedy ten czas ucieka?! W ubiegłym tygodniu pisałam egzaminy gimnazjalne, którymi tak się denerwowałam i do których tak skrupulatnie powtarzałam. I wiecie co? Jak na tak małą ilość czasu, jestem naprawdę zadowolona ze swojego czytelniczego wyniku. W końcu są tacy, którzy nie przeczytali nic...
1. Slash. Rockowy dom wariatów (str. 231)
2. Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął (str. 416)
3. Nagrody Darwina. Ewolucja w działaniu (str. 326)
3. Nagrody Darwina. Ewolucja w działaniu (str. 326)
Razem - 973 strony
Dziennie - ok. 32,5 strony
Ilość wejść - 109 645 (+6 964)
Komentarze - 1965 (+84)
Pojawiły się także dwie zaległe recenzje: "Z krwi i kości" i "Oskar i pani Róża". Zrecenzowałam styczniowo/lutowy numer magazynu "English Matters" i po raz 8 odpowiedziałam na pytania w ramach zabawy "Liebster Blog Award". Dwa razy podzieliłam się z Wami interesującymi stronami w "Relata refero..." #14 i #15.
Z okazji Światowego Dnia Książki (23.04) miałam przyjemność wraz z eKulturalnymi zorganizować akcję "T®op 10 książek". O akcji przeczytacie tutaj, ale szczególnie zapraszam na krótką relację z przebiegu zabawy we Wrocławiu :)
Wiosenne porządki skłoniły mnie do zrobienia wyprzedaży części książek z mojej biblioteczki. Jeszcze 17 z prawie 50 pozycji szuka nowego domu. Może znajdzie go właśnie u Ciebie? :)
Bardzo się cieszę, że mój blog nie zapadł w "śpiączkę" na ten miesiąc. Wiem, że wielu blogerów, piszących egzaminy, decyduje się na ten krok, więc tym bardziej jestem szczęśliwa, że znalazłam czas na pisanie oraz że mimo niewielu recenzji i dłuższych przerw, nadal do mnie zaglądaliście. Dziękuję! A w maju, mam nadzieję, będzie tylko lepiej :)
Trzymajcie się ciepło, bo na razie pogodna nie rozpieszcza!
PS Zapomniałabym zapytać: jak Wam minął kwiecień? :)
Trzy książki to dobry wynik.Przeczytałam tylko jedną książkę więcej.Ale zawsze mogło być gorzej ;) Życzę zaczytanego maja :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Też tak myślę - znam kilka osób, które w tym miesiącu nawet nie otworzyły książki dla przyjemności :/
UsuńDziękuję i nawzajem! :)
Przyznam się mi wpadło wiele książek w ręce, ale żadnej nie przeczytałam. Ja chyba zbyt mocno stresuje się maturą, że siadając do książki od razu myślałam co mam jeszcze powtórzyć. Po maturach mnóstwo wolnego to będę nadrabiać :P Na zabawę "T®op 10 książek" skusiłam się w Olsztynie i najbardziej podobało mi się szukanie. Fajnie było się poczuć jak w dzieciństwie :D Z wyprzedaży skorzystałam i już nie mogę doczekać się paczuszki. Miejsca mam mnóstwo pewnie im się spodoba :P Wracam do nauki :P Pozdrawiam i pięknej majówki życzę :)
OdpowiedzUsuńTak, widziałam nawet, że znalazłaś ukrytą książkę :D Nie wątpię, że będą zadowolone, żeby tylko one Tobie się spodobały :)
UsuńDziękuję, wzajemnie! I powodzenia na maturze! :)
Też przechodziłam przez egzaminy w tym miesiącu, ach... Poszło nawet nieźle, ale wyniki poznamy dopiero w czerwcu. Grrrr... Ja przeczytałam cztery książki, ale za to na blogu nie byłam zbyt aktywna (cztery posty, wow!). Poza tym podziwiam, że wyprzedajesz część swoje książki. Ja ie potrafię się z żadną rozstać, choć zaczyna brakować miejsca na półkach ^^ Powieść "Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął" czytałam w tamtym roku - nawet fajne :))
OdpowiedzUsuńOby maj był jeszcze lepszy i bardziej odprężający.
zaczarrowana
Niestety, do 19 czerwca będziemy musiały żyć w niepewności :/
UsuńNo cóż, to rzeczywiście była trudna decyzja... Ale szczerze mówiąc, cieszę się, że większość z nich znalazła nowy dom, chociażby u Lenki ;) Stwierdziłam, że szkoda je trzymać, skoro i tak do nich nie wrócę, a ktoś być może będzie miał przyjemność z ich lektury ^^
Prawda, "Stulatek (...)" nie był zły, choć zaczynał się kiepsko.
Na pewno będzie ;)
Mi udało się przeczytać w tym miesiącu 7 książek, ale tylko dlatego, że dużo chorowałam i większość czasu spędziłam w łóżku ;_; Życzę powodzenia i większego stosiku w przyszłym miesiącu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
of-books-and-coffee.blogspot.com
To świetny wynik, gratuluję! A jak go osiągnęłaś - to nieważne ;)
UsuńDziękuję i wzajemnie :)
Też przeczytałam tylko 3 książki, ale nie narzekam. Powodzenia w maju :)
OdpowiedzUsuńJa w kwietniu przeczytalam 2-3,nawet juz nie pamietam haha
OdpowiedzUsuńTeż przeczytałam tyle książek, ale i tak cieszę się z tego wyniku ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu przeczytałam 9 książek i jestem z siebie dumna :D
OdpowiedzUsuńhttp://fluff-my-life-my-amazing-story.blogspot.com/
Ja przeczytałam raptem dwie przez egzaminy, więc twój wynik nie jest taki zły, są gorsze xd
OdpowiedzUsuńChyba wezmę z ciebie przykład i także zrobię sprzątanie biblioteczki... Z bólem serca ale trzeba ;/
Zapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/