Nefmi na...

email Facebook GooglePlus Twitter Instagram

Podsumowanie lipca

Źródło.
 Kurczę, tak niedawno wakacje się zaczęły, a tu już przyszedł sierpień i ich półmetek. Jak dzisiaj się obudziłam, to zastanawiałam się, ile mi jeszcze zostało do obozu i dopiero po chwili przypomniałam sobie, że już pojechałam i wróciłam z Włoch :D Planuję zrobić post ze zdjęciami, ale to jeszcze nie teraz. Na razie, zapraszam na podsumowanie lipca.

W tym miesiącu przeczytałam 7 książek:
1. "Równoumagicznienie" Terry Pratchett - str. 252
2. "Wywiad z wampirem" Anne Rice - str. 400
5. "Osobliwy dom pani Peregrine" Ransom Riggs - str. 398
7. "Metro 2034" Dmitry Glukhovsky - str. 388
 
Razem: 3 169 stron
Dziennie: ok. 102 strony
Ilość wejść: 163 221
 
Nie było książki, która by mi się nie podobała, choć "Osobliwy dom (...)" bardzo mnie zawiódł. Za to "Wszystko co lśni" było po prostu genialne i na pewno jeszcze do niej wrócę.

Pojawiły się dwie zaległe recenzje: "Dziewczyna z pociągu" Pauli Hawkins i "Mordercy" Łukasza Śmigla. Informowałam o moim wyjeździe do Włoch (Buongiorno Italia!) i zrecenzowałam wakacyjny numer magazynu językowego English Matters (Leonardo di Caprio w roli głównej ❤).

Co więcej mogę powiedzieć? Ostatnio nie mam weny do pisania. Czytam, owszem, ale jakoś nie mam motywacji, żeby recenzować. Nie pomaga fakt, że postanowiłam nauczyć się malować akwarelami, czemu też poświęcam sporo czasu 😊
 

Ale postaram się poprawić. Już jutro pojawi się nowa recenzja, "Osobliwego domu pani Peregrine" Ransoma Riggsa. Byłam też ostatnio na kilku filmach w kinie, więc może napiszę posty z serii "Do zobaczenia...".

A jak Wam minął lipiec? Przeczytaliście jakieś perełki? Coś Was zawiodło? Czy może macie wakacje od książek? 😊

3 komentarze :

  1. Pięknie malujesz. Nie marnuj tego talentu. Z niecierpliwością czekam na zdjęcia z Włoch. Od dawana marzę, aby się tam wybrać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wyników, bo są świetne. Kurczę, też muszę przeczytać w końcu "Wywiad z wampirem", bo film uwielbiam... Ale ojej, jaki śliczny rysunek. *-* Zazdroszczę, ja jestem totalnie upośledzona plastycznie, zwykłej prostej kreski ołówkiem nie narysuję. D: Zaczytanego sierpnia i... zamalowanego? xD Miłej nauki malowania akwarelami (chociaż wygląda tak, jakbyś umiała D:). :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna praca! :) Zazdroszczę talentu!

    OdpowiedzUsuń

Znasz już moje zdanie, teraz ja chciałabym poznać Twoje - wyraź opinię, zgódź się ze mną lub nie, podyskutuj, pożartuj. Zostaw po sobie ślad!