A teraz do rzeczy... Dzisiaj byłam na 22. Wrocławskich Targach Dobrych Książek. Impreza odbywała się na Dworcu Głównym, w dniach 5-8 grudnia. Uważam umiejscowienie Targów za świetny pomysł, ponieważ podróżni mają możliwość, w oczekiwaniu na pociąg, kupić sobie jakąś ciekawą książkę na podróż. Mam tylko nadzieję, że nikt nie spóźnił się na swój pociąg, bo wśród tylu książek, można naprawdę zapomnieć o reszcie świata...
Źródło |
Wybór był naprawdę ogromny. Stoisk było wiele, każde oferowało jakieś ciekawe książki. Większość z nich rozdawała zakładki. Zazwyczaj była także możliwość poszperania w taniej książce, co ja osobiście uwielbiam ^^
Można było także spotkać i porozmawiać z autorami, dostać ich autograf. Bardzo podobały mi się także ozdoby, jak chociażby brama na zdjęciu obok.
Tak więc Targi uważam za udane, a poniżej prezentuję moje zdobycze :) (pewnie kupiłabym więcej, ale brak pieniędzy skutecznie mi w tym przeszkodził).
1. "Wybrańcy" Kristin Cashore
2. "Iskra" Kristin Cashore
3. "Pocałunek Anioła Ciemności" Sarwat Chadda
+
zdobyłam mnóstwo zakładek do mojej kolekcji :)
Byliście może na tych Targach? Jak wrażenia?
Nefmi
Cześć! Właśnie się zastanawiam czy nie iść jutro. Powiedz, czy ceny książek na stosikach są okazyjne, czy normalne? Myślisz, że znalazłbym coś dla siebie w dobrej cenie? Hehe, zakładki <3
OdpowiedzUsuńW większości książki są przecenione o 10, 15, 25, czasem nawet więcej %, więc myślę, że warto :)
UsuńTak, zakładki <3
Zazdroszczę !!!!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że daleko od mojego miejsca zamieszkania tak wiele się dzieje :(
Może jeszcze coś zorganizują... Zawsze warto mieć nadzieję :)
UsuńMogłyby do Krakowa zawitać :)
OdpowiedzUsuńWiesz, w Krakowie były już w tym roku targi :) Wrocławskim czytelnikom też się coś należy :P
UsuńZazdroszczę, ja chciałam być... ale za daleko ciut... :)
OdpowiedzUsuńI ooo zakładki <3
Ja na szczęście mam blisko i mogłam na nich zawitać ^^
UsuńTak, ja też uwielbiam zakładki <3
Ahh te targi, mam nadzieję, że kiedyś się w końcu na jakieś wybiorę. Czytałam Wybrańców, książka jest nawet fajna, ale jakiś wielkich tam fajerwerków nie było, mimo to polecam.
OdpowiedzUsuńCudne te zakładki. :)
Mnie właśnie ta książka wydaje się ciekawa. Przeczytamy- zobaczymy :)
UsuńDziękuję :)
Niestety nie byłam. "Daleko", bo z Warszawy może być wymówką. Kiepską.
OdpowiedzUsuńW ten weekend byłam na Targach Podróżniczych połączonych z targami książki. Kilka fantów wpadło, ale nie byłam zbyt usatysfakcjonowana.
Ja nie byłam na Targach w Krakowie, bo "daleko" :)
UsuńMoże jeszcze nam się uda odwiedzić Targi :P