Nefmi na...

email Facebook GooglePlus Twitter Instagram

Relata refero... #35

Źródło.

W dzisiejszym "Relata refero..." trochę o nowych ekranizacjach świetnych książek, księgarni stacjonarnej Amazonu i podróżującym wilku. Zapraszam!
  • Primo - nowa ekranizacja "Wiedźmina". Pierwszej wersji nie miałam okazji oglądać, aczkolwiek trochę o niej słyszałam. Głównie złego. Zobaczymy, jak z twórczością Sapkowskiego poradzi sobie Hollywood.
  • Secundo - nowa ekranizacja "Mrocznych Materii". Przeczytałam całą trylogię i po prostu ją uwielbiam. Film widziałam dawno temu i nie pamiętam go dokładnie. Może trafi mi się okazja, żeby go sobie przypomnieć. W każdym razie, na nową wersję już się nie mogę doczekać ♥
  • Tertio - książka w dyskoncie? Tak! Czy o tym, dlaczego książki dostępne wszędzie (nawet w sklepach spożywczych) to dobry pomysł i dlaczego nie warto wyśmiewać się z autorów, których książki trafiły chociażby do Biedronki?
  • Quatro - Amazon otworzył pierwszą księgarnię. Znajdują się tam książki najczęściej kupowane w sklepie internetowym, dodatkowo przy półkach dostępne są specjalne wyświetlacze, na których można przeczytać więcej o danej książce. Ciekawa inicjatywa i nowe spojrzenie działają na jej korzyść. Mam nadzieję, że prędzej czy później jedna z owych księgarni pojawi się w Polsce, a najlepiej we Wrocławiu ;)
  • Quinto - na koniec, coś do pooglądania - zdjęcia z podróży Lokiego, mieszanki wilka i psa, wraz z właścicielem. Niektóre naprawdę zapierają dech w piersiach, a po przeczytaniu historii uśmiech sam pojawia się na twarzy - podróżnik wolał zabrać pupila ze sobą, zamiast narażać go na stres w hotelu dla psów. 
Czytaliście któryś z tekstów? Może któryś się szczególnie spodobał? Słyszeliście o ekranizacjach? Podobnie jak ja, nie możecie się doczekać? ;)

2 komentarze :

  1. Widziałam polską ekranizację "Wiedźmina" i niestety, trzeba przyznać, że jest kiepska. Efekty specjalne wołają o pomstę do nieba. Mam ogromną nadzieję, że ta produkcja spełni moje oczekiwania. W końcu reżyserem ma być Tomasz Bagiński, a to już coś znaczy. :)

    Co do książek w dyskoncie i tego, czy autorzy powinni wstydzić się tego, że ich książki są w nich sprzedawane. Według mnie każdy, kto wygłasza takie "mądrości", jest snobem. To dobrze, że książki tam trafiają i można je kupić w okazyjnej cenie. Gdybyśmy mieli kupować książki w cenie okładkowa, wielu tytułów musielibyśmy sobie pewnie odmawiać albo szybko byśmy zbankrutowali.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tekst o książkach w dyskontach jest ważny. Ja sama dużo książek kupuje w Biedronce i dla mnie to naprawdę świetna okazja do nowych pozycji za okazyjną cenę :)

    OdpowiedzUsuń

Znasz już moje zdanie, teraz ja chciałabym poznać Twoje - wyraź opinię, zgódź się ze mną lub nie, podyskutuj, pożartuj. Zostaw po sobie ślad!