Nefmi na...

email Facebook GooglePlus Twitter Instagram

Quo vadis, Nefmi? #2


Zacznijmy tak: wyjeżdżam...
Od dzisiaj do czwartku na wieś, do rodziny - bez dostępu do Internetu. A potem na tydzień nad morze, gdzie nie wiem, jak będzie. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że żadnego postu nie miałam czasu skończyć, nie mówiąc już o zaplanowaniu. Wiecie, ciężko przygotować cokolwiek, jeśli o pierwszym z wspomnianych wyjazdów dowiaduje się dzień przed :D

Tak więc, przez najbliższy czas na blogu może być trochę ciszej niż zazwyczaj. Mam nadzieję, że nadrobimy to we wrześniu, ale wolę się nie łudzić (w końcu wszyscy mówią, że to w liceum zaczyna się prawdziwa nauka).

Trzymajcie się, miłego odpoczynku (i Wam, i mi) i do napisania,

3 komentarze :

  1. Życzę Ci kochana udanych wakacji. Obyś wypoczęła i nabrała sił do dalszego pisania. Kto wie może ten wyjazd przyniesie Ci dużo inspiracji :) Jeszcze raz udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń

Znasz już moje zdanie, teraz ja chciałabym poznać Twoje - wyraź opinię, zgódź się ze mną lub nie, podyskutuj, pożartuj. Zostaw po sobie ślad!