Wakacje w Elblągu - "Mediakacje, czyli warsztaty z mediami"

Może ktoś z Was pamięta, jak w którymś poście, opublikowanym jeszcze w wakacje, wspominałam, że w sierpniu pojadę do Elbląga. I pojechałam... 

W jakim celu? Żeby przeprowadzić warsztaty...

Sprawne poruszanie się po Elblągu było dla mnie nie lada wyzwaniem. Pierwszego dnia, zaraz po zakwaterowaniu w hotelu, wybrałam się na poszukiwanie Światowida, w którym miały odbyć się zajęcia. Z komórką w ręce dotarłam wreszcie na miejsce, jednak sporo drogi nadkładając... Nie ma to jak wieczorny spacer po zupełnie nieznanym mieście ;) Ale za to miałam okazję trochę zobaczyć i przy okazji, zrobić zdjęcia:

Na zaproszenie pani Zuzanny, znanej także jako Szufladopółka, odwiedziłam Elbląg, żeby 20. sierpnia wziąć udział w warsztatach z mediami - Mediakacjami. 

To zabawne, ale pierwsze warsztaty z blogowania, na których byłam, prowadziłam osobiście...

Opowiedziałam dziewczynom (tak, grupa była całkowicie żeńska) o moim blogu, o jego początkach i obecnych statystykach. O pisaniu recenzji, współpracach w wydawnictwami i autorami, a także o promowaniu strony. Nie jestem może jakąś specjalistką od tego, ale wyglądały na zainteresowane (a przynajmniej nie na kompletnie znudzone) :)

Następnie odbywały się jeszcze warsztaty, w których miałam szansę uczestniczyć: z panem, działającym w fundacji Dzieci Niczyje, który opowiedział co nieco o zagrożeniach płynących z korzystania z Internetu oraz z panem fotografem, który opowiedział o swoim zawodzie, pokazał kilka swoich prac i pokazał, jak powinno robić się zdjęcia.

Jestem naprawdę przeszczęśliwa, że zgodziłam się wziąć w tym udział. Poznałam wielu naprawdę świetnych ludzi, choć odrobinę zwiedziłam Elbląg i odwiedziłam słynny Światowid. Miałam nawet okazję zajrzeć do eKulturalnych od środka - byłam w redakcji portalu. Tu zdjęcia na jej tle z p.Zuzanną i Olą :)

Mediakacje są świetnym pomysłem, nie tylko uczą, ale także pozwalają poznać nowych ludzi. Jeśli tylko będziecie mieć możliwość uczestniczenia w czymś takim, nie wahajcie się ani chwili! Wrażenia i wspomnienia na pewno będą pozytywne! A ja bardzo dziękuję za zaproszenie do wzięcia w nich udziału!

PS jeśli chcecie powiększyć zdjęcia, należy na nie kliknąć ;)
PPS relacja publikowana dopiero miesiąc później ze względu na brak zdjęć z warsztatów. Ale lepiej późno niż wcale, prawda?