Wędrujący duch

Tytuł oryginału: Spirit Walker
Autor: Michelle Paver
Wydawnictwo: W. A. B.
Ilość stron: 372

Druga, po "Wilczym bracie", część sagi "Kroniki Pradawnego Mroku", cyklu oryginalnych opowieści fantasy, rozgrywających się sześć tysięcy lat temu.

Torak to chłopiec, który rozmawia z wilkami. Chłopiec, który musi pokonać Pożeraczy Dusz... lub umrzeć.

Wśród klanów szerzy się przerażająca choroba. W Lesie panuje strach. Wydaje się, że każdy powiew wiatru przybliża zarazę. Nikt nie zna jej źródła - i tylko Torak może zdobyć lekarstwo. Poszukiwania zawiodą chłopca na tajemnicze wyspy zamieszkane przez klan Foki. Torak stawi tam czoła niewidzialnemu złu i odkryje zdradę, która na zawsze zmieni jego życie.

"Ta istota - szepnął. - Zwie się wędrującym duchem."

Po przeczytaniu pierwszej części Kronik Pradawnego Mroku "Wilczy Brat" zapragnęłam znów cofnąć się do epoki kamiennej, w której człowiek żył w klanach i był na łasce lub niełasce przyrody oraz poznać dalsze przygody Toraka i Wilka.

Michelle Paver po raz kolejny pokazała, że jest mistrzynią w ukazywaniu związku człowieka z naturą. Wszystko jest tutaj dokładnie opisane, wszystkie krajobrazy, czynności wykonywane przez bohaterów i  ich uczucia. Bardzo mocnao udzielała mi się też groza w niebezpiecznych sytuacjach, kiedy Torak był skazany wyłącznie na własne siły.

"Pomyślała o tej niezwykłej miłości, dzięki której Wilk potrafił się zdobyć na czyny, których najbardziej się bał."

Myślę, że to niepowtarzalni, świetnie wykreowani bohaterowie są powodem, dla którego uwielbiam tę serię. Główny bohater, choć ma dopiero trzynaście lat, jest odważny i wytrwały, silny fizycznie i psychicznie. Renn również jest ciekawą bohaterką, jest uparta i mimo wszystko podąża za Torakiem, by mu pomóc. A Wilk, cóż, Wilka po prostu uwielbiam. Bardzo podoba mi się jego postrzeganie świata i przywiązanie do 'brata ze stada', "Wysokiego Bezogona'.

Od odwagi, siły i wytrwałości zależało wtedy przeżycie człowieka. Były to też czasy, w których człowiek jest całkowicie uzależniony od praw przyrody. Nie stoi ponad nią, ale jest tylko małą jej częścią, czci jej potęgę. Dlatego czuje przed naturą respekt i stara się ją rozumieć, zamiast niszczyć.

"-Zastanów się najpierw. Niecierpliwość może czasem kosztować życie."

Fajną sprawą są proste, acz zgrabne rysunki na początku każdego rozdziału, o których pisałam już w poprzedniej recenzji. Okładka jest minimalistyczna, ale świetnie oddaje klimat powieści.

Autorka znów podzieliła opowieść na fragmenty widziane oczami Wilka i Toraka, dodała także takie z punktu widzenia Renn. Dzięki temu możemy się dowiedzieć, co robi, myśli i czuje bohater w danym momencie. Paver może pochwalić się lekkim piórem i bardzo plastycznymi opisami, które nie zanudzają, lecz ubogacają świat, który opisuje.

Podsumowując książka jest świetnie napisana. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Polecam!

Nefmi

~~~

Książka bierze udział w wyzwaniach: