Read with Nefmi: Miasto Nieśmiertelnych

Autor: Sonia Wiśniewska
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Ilość stron: 190

Tato, opowiedz nam o Mieście Nieśmiertelnych...

W zamkniętym przed ludźmi Mieście Nieśmiertelnych mieszka dwudziestu bogów. Panujące między braćmi spięcia doprowadził do podzielenia się ich na dwa kręgi, w których to dwaj Panowie Błyskawic walczą o pozycję lidera. Targające rodzeństwem negatywne uczucia sprawiają, że spiskują oni przeciw sobie, oddalają się od siebie i zapominają o łączących ich więzach...

Wkrótce jednak wszystko ma się zmienić za sprawą wizji Pana Przyszłości...

Pakt Pokoju i Pakt Tajemnicy zostały zerwane... Któremu z bogów uda się przetrwać w panteonie i kim będzie lider?

"- Jesteśmy bogami, nie powinniśmy mieć serc, dusz i krwi. My mamy za zadanie istnieć..."

Sonia Wiśniewska to polska pisarka, która zadebiutowała w 2012 roku książką "Miasto Nieśmiertelnych". Z wykształcenia jest grafikiem i ilustratorem. Jej marzeniem jest wydanie pozostałych powieści, które na razie leżą w szufladzie :-)

Cała historia jest bajką na dobranoc, opowiadaną dzieciom przez ojca. W Mieście Nieśmiertelnych żyje dwudziestu bogów - braci, stworzonych przez Ojca Niebo i Matkę Ziemię. Podzielili się oni na dwa kręgi: Krąg Dobrych i Złych. I jak to zwykle wśród rodzeństwa bywa, dochodzi do wielu kłótni, bójek, knucia intryg i spisków... Ale stawka jest wysoka - oba kręgi chcą, aby to ich Pan Błyskawic został liderem. Kto wygra wojnę? Komu uda się przeżyć, a kto zginie? To wiedzą tylko Karty...

Warto kliknąć, aby powiększyć.

"- Przyjaciel moim wrogiem, wróg moim przyjacielem. Panie uchroń mnie przed przyjacielem, bo z wrogiem dam sobie radę sam."

Dwudziestu głównych bohaterów. Każdy jest inny, każdy ma swoje marzenia i plany. Każdy wnosi coś do książki. Podziwiam autorkę przede wszystkim za wyobraźnię, ponieważ stworzyła tyle całkiem nowych i oryginalnych postaci. Moim ulubieńcem jest Pan Nieboskłonu, Patsuba - anioł, który z zupełnie niewiadomych powodów trafił do Kręgu Złych, mimo, że jest dobry. Natomiast najmniej polubiłam Sirousa, co chyba jest dość oczywiste, bo przewodzi tym złym, i Marvicka, Pana Ciemności, który dopuścił się straszliwego czynu. Pan Zdrady, Laroshe, rozluźniał atmosferę swoimi żartami i komentarzami, natomiast obecność, nieruszającego się ze swojej sali tronowej Pana Przyszłości, Lerdy, sprawiała, że aura robiła się tajemnicza i zagadkowa. Jednym słowem, wszyscy idealnie do siebie pasują i się dopełniają.

Pewnie myślicie, że pogubilibyście się w tej ilości imion i mocy. O tym także autorka pomyślała i umieściła na początku powieści spis wszystkich bogów, wraz z mocą i kręgiem, do którego przynależą.

"- Tylko milczenie zna odpowiedzi na wszystkie pytania."

Bardzo spodobała mi się okładka, wykonana przez samą autorkę. Choć przyznam, że mogłaby być ciut jaśniejsza.

Styl autorki jest naprawdę przyjemny, a samą książkę czyta się łatwo i szybko, co z pewnością ułatwiają duże litery. Historia i świat wykreowane przez autorkę są bardzo oryginalne, nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem, a podczas lektury nie miałam skojarzeń z innymi pozycjami, co często mi się zdarza.

A teraz moje jedno, aczkolwiek duże 'ale'. Jednak nie do autorki, a korektora wydawnictwa Wfw. W pozycji znalazłam ogrom błędów. I to nie tylko interpunkcyjnych, czy ortograficznych, ale także składniowych ("Maszerując mostem zapach siarki wprawił go w dobry nastrój" - z czego wynika, że zapach siarki może wybierać się na spacery i maszerować). Doszły mnie słuchy, że pani Sonia ma zamiar wydać książkę jeszcze raz, bez błędów.

"- Gdybyś wiedział drogi bracie, ilu obłudników jest wśród nas. Prawdą jest, że nie przyjaciele, tylko rodzina potrafi głęboko ranić."

Podsumowując, książka mimo błędów, bardzo mi się spodobała. Autorka stworzyła coś oryginalnego, nie powielała schematu, czego serdecznie jej gratuluję. Mam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać pozostałe książki, kiedy już zostaną wydane.

"Miasto Nieśmiertelnych" polecam wszystkim, którzy pragną przeczytać coś lekkiego i oryginalnego, i którzy nie rzucają pozycją o ścianę, kiedy znajdą jakiś błąd :-)

Nefmi

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce, Sonii Wiśniewskiej!

Oficjalna strona autorki.

Fanpage na Facebook'u.