Bloger nie jest, jak się niektórym wydaje, tylko "pisaczem". Żeby strona była przejrzysta i wyróżniała się czymś na tle innych, trzeba pobawić się kodem...
Oczywiście, mam na myśli kod HTML. Każdy bloger z pewnością miał z nim styczność, chociażby dodając widgety i personalizując bloga. Co prawda platforma Blogger daje możliwość łatwej i intuicyjnej edycji szablonu, jednak nie całego - zmian niektórych rzeczy niestety nie przewidziano. A poza tym każdy może sobie ustawić ten sam wzór i już nie jest się oryginalnym...
Za to wszystko można dostosować za pomocą tegoż właśnie kodu, ponieważ właśnie na nim opierają się strony WWW. Jeśli ktoś z Was śledzi np. mojego Twittera, to wie, że w ostatnio troszkę rzeczy pozmieniałam - niektóre napisy zmieniłam na bardziej pasujące do "wystroju" bloga oraz stworzyłam sobie sygnaturkę, którą możecie zobaczyć na końcu posta. Co prawda nie jestem żadną informatyczką i raczej nie przepadam za tym rozwiązaniem (nigdy nie wiem, co mi z tego wyjdzie), to dość często korzystam z kodów HTML. Znacznym ułatwieniem dla mnie jest możliwość znalezienia większości (jeśli nie wszystkich) kodów w sieci :)
A co Wy o tym sądzicie? Lubicie bawić się kodem HTML, zmieniać, dodawać, ulepszać? A może ktoś robi to za Was? Czy raczej unikacie takich udziwnień i trzymacie się edytora szablonów Bloggera?
Dajcie znać w komentarzach :)
Lubię ulepszać, ale na razie doszłam do takiego etapu, że całkiem mi na moim blogu przytulnie :). Teraz skupiam się na częstszym dodawaniu lepszych notek, bo ostatnio miałam nieplanowane przerwy ;/.
OdpowiedzUsuńPomimo, że jestem informatykiem, to zabawa z kodem nie należy do moich ulubionych czynności. Wolę raczej skorzystać z gotowych rozwiązań, ewentualnie trochę je dostosowując do własnego gustu i wymagań.
OdpowiedzUsuń