Źródło. |
Wybaczcie spóźnienie z postem, ale w końcu lepiej późno niż wcale, prawda? Dzisiaj historia powstania jednego z najsłynniejszych cytatów historii, rozważania o czytaniu w naszych czasach, rowerem dookoła Polski, tożsamość Banksy'ego i krótki quiz. Zapraszam!
- "Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu". Kto nie zna tego cytatu? "Mały Książę" to klasyka literatury przeznaczonej nie tylko dla dzieci, ale także dorosłych, którzy przypadkiem mogą odnaleźć tam siebie. Ale czy wiedzieliście, że istnieje aż 11 wersji wspomnianej wcześniej sentencji? Tak krótkie zdanie, a autor tyle nad nim myślał...
- Czytanie dobrem luksusowym? Choć osobiście nie czuję się dziwnie z książką w komunikacji miejskiej (ba! Codziennie widzę mnóstwo czytających osób.), to niestety z autorką ciężko się nie zgodzić. Zresztą tu nie chodzi tylko o publiczne czytanie. Zresztą zajrzyjcie sami, warto.
- Teraz trochę bardziej optymistycznie, bo o osiągnięciach, zapale i pasji - Anita Demianowicz przejechała rowerem 3551 km dookoła Polski! Zarówno trasa, jak i zdjęcia robią niesamowite wrażenie.
- Słyszeliście kiedyś artyście grafitti, ukrywającym się pod przezwiskiem Banksy? Ciężko byłoby o nim nie słyszeć, przede wszystkim dlatego, że do niedawna znany był ze swojej anonimowości. Wydaje się to wręcz nierealne w XXI wieku, kiedy prawie każdy ma dostęp do Internetu i posiada konta w najróżniejszych social mediach. I rzeczywiście, tożsamość Bansy'ego najprawdopodobniej odkryto. I co ciekawe, było to możliwe dzięki publicznym danym, do których każdy ma dostęp. Polecam przeczytać tekst, daje do myślenia.
- Na koniec ciekawy quiz: Co wy wiecie o polskim rynku książki? A dokładniej o tym, co się na nim działo w 2015 roku.
W mojej pracy magisterskiej pisałem o tym jak Google i tym podobne firmy zbierają dane o naszych zwyczajach i miejscach, które odwiedzamy. Nie dziwi mnie, że w końcu ktoś to zanalizował w takim celu.
OdpowiedzUsuńJa o tym wcześniej nie myślałam, ale to trochę przerażające, ze ktoś tyle o nas wie...
UsuńCo do Banksy'ego, to myślałam raczej, że wyśledzą go z użyciem monitoringu, albo ktoś go przyłapie na "gorącym uczynku".
Fajny post! wiele linków mnie zaciekawiło, więc na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ^^
Cieszę się, że Ci się spodobał :)
UsuńMam jednak nadzieję, że tożsamości Banksego nie odkryli :(
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, żeby to był Banksy. Prędzej jedna z wielu osób, która się pod niego „podszywa”. Wydaje mi się, że Banksy to kilka osób, które po prostu kryją swoją tożsamość. Samo „Wyjście przez sklep z pamiątkami” nam to sugeruje. Ale kto wie – może to faktycznie jedna osoba. Ja mam nadzieję, że nigdy się nie dowiemy ;) Teraz, gdy każdy każdego zna fajnie jest wrócić z agencji dam-wid, włączyć Internet lub film i podumać po prostu nad takimi rzeczami. Ot, refleksja, ale właśnie bez puenty. Jak dla mnie to jest naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńFakt, że teraz wszystko o sobie wiemy. Ale wydaje mi się, że Banksy – jeżeli to jest ten człowiek – to będzie miał ogromne odszkodowanie, bo przecież ten system potraktował go jak przestępcę. Pamiętam, jak nie tak dawno temu razem z dzieciakami z wycieczki od Zielonej Brygady rozmawialiśmy o nim. Dzieci nie zrozumiały fenomenu, ale ciekawiło ich właśnie to, że nikt nie wie, kim Banksy jest :)
OdpowiedzUsuń