Żeby się zachwycać, nie trzeba mieszkać w lesie - wystarczy rozejrzeć się przed blokiem, w parku nad strumykiem. Wszędzie wokół rosną rośliny pozornie banalne - lebiodka, babka, macierzanka, pokrzywa. Żyją zwierzęta, na które na co dzień nie zwraca się uwagi - mrówki, winniczki, trzmiele.
Ale dzięki Simonie Kossak okazuje się, że żadne z nich nie jest zwykłe ani banalne. Wystarczy na chwilę przystanąć i się przyjrzeć...
"Nad ranem chwycił jeszcze większy mróz i zaczęło wiać. Podmuch za podmuchem podrywał ostre igiełki śniegu pokrywającego białą przestrzeń pól, przesuwał masy wirującego pyłu ku czarnej ścianie lasu, zapełniał każdą szczelinę i zagłębienie. Wzdłuż płotów, na drogach i pod lasem narosły nawisy zasp, z każdą chwilą wyższe i twardsze, wąskimi jęzorami sunące ku wschodzącemu słońcu. Wiatr nie ustawał."
Mało kto umie z pasją opowiadać o roślinach. O zwierzętach jeszcze, ale o roślinach? "Córce, wnuczce i prawnuczce" Kossaków się udało. Zamiast po pędzel, sięgnęła po pióro i stworzyła "O ziołach i zwierzętach", niezwykły zbiór, "księgę dziwów", w której ujawnia swoją niezwykłą wrażliwość i miłość do przyrody.
Cytat, dwa akapity wyżej, to początek tekstu o kuropatwach. Domyślilibyście się? Na książkę składa się ponad 60 takich artykułów o roślinach i zwierzętach leśnych. Zaczynając od wyglądu, przechodząc przez środowiska życia, wygląd, zachowania (u zwierząt) i właściwości (u roślin), a kończąc na ciekawostkach, autorka wnikliwie analizuje i przedstawia każde i każdą z nich. Niech nie zwiedzie Was nazwa "zielnik" - nie jest to książka, którą czyta się jak encyklopedię. Wręcz przeciwnie - potrafi zaciekawić bardziej niż niejedna powieść. Mnie wciągnęła bez reszty, sprawiła, że na chwilę zapomniałam, że znajduję się w mieście, i zagubiłam się w lesie...
Simona Kossak otwiera czytelnikom oczy na przyrodę. Na jej piękno, niepowtarzalność i ogromne zróżnicowanie. Potrafi skupić się na najmniejszych nawet stworzeniach, najpospolitszych roślinach i pokazać, jak są niezwykłe i jak wielki wpływ mają na ekosystem, równowagę w przyrodzie i przede wszystkim, na życie człowieka. Chciałabym kiedyś móc spoglądać na świat z takim zachwytem, jak autorka.
Napisana pięknym językiem, okraszona licznymi czarno-białymi rycinami i rysunkami, pełna ciekawostek i informacji, książka "O ziołach i zwierzętach" to obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika natury. Nie zapamiętałam wszystkiego, ale może na tym polega urok tej książki - przeczytać, zakochać się i potem niejednokrotnie do niej wracać... W moim przypadku tak było. Jak będzie w Waszym? Mam nadzieję, że tak samo. Serdecznie polecam!
Za możliwość spojrzenia na świat i naturę oczami Simony Kossak dziękuję księgarni internetowej BookMaster.pl!
Tytuł: O ziołach i zwierzętach
Autor: Simona Kossak
Autor: Simona Kossak
Wydawnictwo: Marginesy
Ilość stron: 416
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Znasz już moje zdanie, teraz ja chciałabym poznać Twoje - wyraź opinię, zgódź się ze mną lub nie, podyskutuj, pożartuj. Zostaw po sobie ślad!