Źródło. |
Dwa dni temu skończyły się wakacje, zaczął rok szkolny. Mimo, że trochę szkoda mi całych dni spędzanych na czytaniu i malowaniu, to cieszę się z powrotu do szkoły. Brakowało mi ludzi z klasy. Ale przecież nie o tym chciałam - zapraszam na podsumowanie sierpnia!
W sierpniu przeczytałam albo 14, albo 6 książek (EDIT: 15 albo 7, zapomniałam o jednej książce 😉). Zależy, jak liczyć, ale chyba wolę pierwszą wersję 😀
1. "V jak Vendetta" Alan Moore, David Lloyd - str. 296
3. "Muminki. Księga pierwsza" Tove Jansson - str. 477
- "Małe trolle i duża powódź"
- "Kometa nad Doliną Muminków"
- "W Dolinie Muminków'
- "Lato Muminków"
- "Zima Muminków"
- "Pamiętniki Tatusia Muminka"
- "Opowiadania z Doliny Muminków"
- "Tatuś Muminka i morze"
- "Dolina Muminków w listopadzie"
6. "Metro 2035" Dmitry Glukhovsky - str. 552
7. "Królowa lodów z Orchard Street" Susan Jane Gilman - str 597
Razem: 3 027
Dziennie: ok. 98 stron
Ilość wejść: 165 182
Ciut gorzej niż w lipcu, ale tym razem miałam szczęście i wszystkie książki mi się podobały. Szczególnie przyjemnie było cofnąć się do czasów dzieciństwa z "Muminkami". Chociaż prawdę mówiąc, nie czułam tego, że czytam książki dla dzieci. Ale o tym może napiszę w recenzji 😉
Poza dwoma bieżącymi recenzjami, pojawiły się dwie zaległe: "Osobliwy dom pani Peregrine" Ransom Riggs i "Metro 2034" Dmitry Glukhovsky.
Co do planów na wrzesień, nie będę nic obiecywać, bo już zrobiłam to w podsumowaniu lipca i nic z tego nie wyszło. Zobaczymy, jak będzie. Ponoć druga klasa liceum jest najgorsza...
Jak tam Wam minął sierpień? Byliście na wakacjach/urlopie? 🙂
Muminki! Szczerze mówiąc, to nie kojarzę abym je czytała :)
OdpowiedzUsuńW sumie toja tez tylko bajkę oglądałam. Ale wiesz, jakie to fajne uczucie, kiedy wiesz, co stanie się za chwilę :D Powiem Ci, że ta ekranizacja była naprawdę wierna, w porównaniu do wielu innych animacji dla dzieci ;)
UsuńPowodzenia we wrześniu :3
OdpowiedzUsuńI nawzajem, chociaż dopiero od października ;)
UsuńGratuluję wyniku! Myślę, że z całą pewnością możesz mówić, że było to 14 powieści - patrząc chociażby po ich objętości :) U mnie jedynie 2 książki, głównie ze względu na wyjazdy i - co za tym idzie - brak czasu na czytanie. Mimo wszystko, sierpień zaliczam do udanych i powoli biorę się za nadrabianie blogowych i czytelniczych zaległości. Powodzenia w drugiej klasie! Ja w tym roku dopiero zaczynam liceum i jestem ciekawa, jak na dłuższą metę ułożą się relacje w klasie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
https://faaantasyworld.blogspot.com/
Dziękuję i również gratuluję - w końcu, jak to mówią, liczy się jakość, a nie ilość.
UsuńW takim razie życzę powodzenia w liceum i trzymam kciuki, żeby Twoja klasa okazała się fajna, mówiąc kolokwialnie ;D
Również pozdrawiam!
Zostańmy przy tym, że udało Ci się przeczytać aż czternaście książek. :) Ja też się cieszę z powrotu do klasy i moich kolegów. Ostatni rok w gimnazjum to dość ciekawy czas. :)
OdpowiedzUsuńOptymista
Fajne wyniki;)
OdpowiedzUsuńKiedyś sięgnę po Metro, bo bardzo mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńNiezły wynik :)