Autor: Licia Troisi
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Ilość stron: 405
Nashira to świat o dwóch słońcach, w którym powietrze jest najcenniejszym dobrem. Jego jedynym źródłem są ogromne drzewa - Talarethy, a przetrzymuje je tajemniczy Powietrzny Kamień. W cieniu tych gigantycznych drzew toczy się życie ludzi, którym antyczny dogmat zabrania patrzenia na niebo i jego słońca...
Talitha, córka hrabiego Królestwa Lata, pragnie zostać wojowniczką. Jednak niespodziewana śmierć ukochanej siostry i bezwzględny ojciec zmuszają ją do wstąpienia do klasztoru znajdującego się na najwyższych gałęziach Talarethu. Tam jest przechowywany Powietrzny Kamień - źródło magii i życia. Dziewczyna odkrywa pilnie strzeżoną przez zakonnice tajemnicę: świat zmierza ku zagładzie, a zagrażające mu zło wkrótce przemieni każdą rzecz w ogień. Tylko jeden człowiek, ukrywany i więziony pod zarzutem rozpowszechniania herezji, wie jak można temu zapobiec. W tym wszechświecie, tak wyraźnie podzielonym na niewolników i ludzi wolnych, na wiarę i wątpliwość, na prawdę i zaściankowość, Talitha musi odbyć podróż aż do najzimniejszej krainy Talariii i znaleźć odpowiedź, która może uchronić Nashirę przed unicestwieniem.
"Czas spędzony z kimś, kogo kochamy, nigdy nie będzie stracony. Zostaje z nami na zawsze."
Licia Troisi pochodzi w Włoch. Z zawodu jest astrofizykiem, w czasie wolnym pisze książki fantastyczne, skierowane głównie do młodzieży. Popularność przyniosła jej przede wszystkim trylogia "Kroniki Świata Wynurzonego". Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, aczkolwiek trochę o niej słyszałam.
Jest to historia Talithy, córki wpływowego hrabiego, który po śmierci jej siostry postanawia wysłać dziewczynę do klasztory, aby przejęła dawną funkcję siostry. Dziewczyna się buntuje, jednak zostaje zmuszona, aby spełnić wolę ojca. Jednak, kiedy odkrywa, że jej świat jest w niebezpieczeństwie, wraz ze swoim niewolnikiem, Saiphem, ucieka z klarztoru i rozpoczyna trudne poszukiwania tajemniczego heretyka, który zdaje się być jedynym, który może ocalić planetę...
"Jeśli o czymś myślisz, to na pewno się nie zdarzy. Życie nigdy nie jest takie, jak oczekujemy."
Niewątpliwą zaletą historii jest świat. Oryginalny i wyrazisty, naprawdę umila lekturę. Nashira po Antycznej Wojnie nie jest już taka sama - w powietrzu nie ma tlenu, a ludzie utrzymują się przy życiu tylko dzięki Powietrznym Kamieniom i Talarethom, które razem z nimi produkują ten niezbędny do życia pierwiastek. Krainę Talarię zamieszkują dwa ludy Talaryci i Femtyci. Ci drudzy są niewolnikami i ciężko pracują, spełniając zachcianki i polecenia tych pierwszych. Jednak coś zaczyna się zmieniać, coraz częściej chodzą słuchy o buntach...
Główną bohaterką jest Talitha. O jej sytuacji już wspomniałam, więc skupię się na charakterze. Dziewczyna jest niezdecydowana, często egoistyczna i nieraz, nie dwa wykazuje się nieprzeciętną głupotą. Kiedy wraz Saiphem (o nim za chwileczkę) przebywała w klasztorze, niby przejmowała się, że niewolnik cierpi, ale tak naprawdę nie robiła nic, żeby mu pomóc. Dopiero, kiedy ma on zostać zabity, nastolatka postanawia wreszcie zacząć działać. Nie przypadła mi ona do gustu...
...w przeciwieństwie do Saipha. Od dziecka jest służącym i przyjacielem Talithy, nigdy się nie rozstawali. Jest sprytny i bardzo inteligentny. I jest w stanie zrobić wszystko dla swojej właścicielki, która chyba tak naprawdę tego nie rozumie i nie docenia. W każdym razie, Saiph z pewnością jest pozytywnym bohaterem, który potrafi zaskarbić sobie sympatię czytelnika.
"- Nadzieja nigdy nie jest głupia (...). Nadzieja zmienia życie, daje siłę temu, kto nie ma nic innego."
Język i styl... Na początku bardzo przeszkadzały mi dość długie zdania i duża ilość epitetów, a potem... nie wiem, potem chyba się do tego przyzwyczaiłam i lektura sprawiała mi prawdziwą przyjemność.
Okładka jest bardzo ładna, jednak jakoś nie pasuje mi do treści. Co prawda, są te najważniejsze elementy (bohaterka, miecz, Powietrzny Kamień), jednak wszystko wyobrażałam sobie inaczej... A Kamień nie przypomina Kamienia, tylko jakiś mechanizm (jak np. aniołek Tessy z "Diabelskich Maszyn"). Książka posiada także mapkę, która umożliwia śledzenie podróży dwójki uciekinierów, co moim zdaniem, jest bardzo pomocne, podczas czytania.
Podsumowując, książka miała kilka niedociągnięć (jak chociażby okropną, główną bohaterkę), jednak mimo wszystko mi się podobała i miło spędziłam czas podczas jej lektury. Ciekawa historia, w zupełnie nowym świecie... To chyba jest to, co tygryski lubią najbardziej :D
Nefmi
~~~
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Czytałam tę książkę i co do Talithy miałam takie same odczucia :/
OdpowiedzUsuńOkładka wcale mi się nie podobała i według mnie, w ogóle nie pasuje do treści - przecież ta cała Talitha, gdzieś jeszcze przed połową ścięła włosy i wizerunek z okładki diabli wzięli! W sensie, że nie pasuje c:
Pozdrawiam!
Chętnie się z nią "zaprzyjaźnię" ;) To może być coś ciekawego :)
OdpowiedzUsuń"Zaprzyjaźniaj się" :) Warto!
UsuńBrzmi dosyć ciekawie, ale na razie jakoś nie pociąga mnie na tyle, abym się za nią zabrała :)
OdpowiedzUsuńA więc, może kiedyś ;D
UsuńNie jestem do końca przekonana, ale jeszcze się zastanowię.
OdpowiedzUsuń